Decyzja o kontroli to pokłosie informacji, która pojawiła się we wtorek; działacz ruchów miejskich Jan Śpiewak na Facebooku zamieścił post informujący o tym, że ogromny znak McDonald's pływa przed Pałacem na Wodzie w Łazienkach Królewskich. "Wstyd dla dyrekcji parku i jego zwierzchników, którzy pozwalają na komercjalizację i niszczenie niepowtarzalnego klimatu i charakteru Łazienek Królewskich" - ocenił. Wieczorem Śpiewak poinformował, że znak został usunięty.
O wyjaśnienia w tej sprawie zwrócił się do WMKZ prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
W środę Lewicki zapewnił w komunikacie, że "działania marketingowe związane z imprezą firmy McDonald's w Łazienkach Królewskich zostały podjęte bez jego wiedzy i zgody". "Dyrekcja Muzeum nie złożyła do organu konserwatorskiego wniosku o wydanie pozwolenia na umieszczenie takiej reklamy w przestrzeni parku, ani o pozwolenie na przeprowadzenia działań związanych z umieszczeniem tymczasowych pawilonów na terenie muzeum, mimo iż jest to wymagane przepisami prawa dotyczącymi ochrony zabytków" - poinformował na swojej stronie internetowej.
Jak dodał, w związku ze zgłoszeniem, które dotarło do WUOZ w Warszawie we wtorek "do Muzeum w Łazienkach wydelegowani zostali pracownicy wydziału kontroli i już o godz. 14.30 stwierdzili, że na stawie nie pływa żadna reklama". "Obecnych w trakcie oględzin przedstawicieli dyrekcji muzeum pouczono o konieczności uzyskiwania od Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków pozwoleń na prowadzenie wszelkich działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków" - czytamy w komunikacie.
MWKZ poinformował również, że "w związku z zaistniałą sytuacją wydział kontroli WUOZ w Warszawie w najbliższym możliwym terminie przeprowadzi kontrolę stosowania i przestrzegania przepisów dotyczących ochrony zabytków na obszarze Muzeum i Parku w Łazienkach Królewskich".
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w piśmie do mazowieckiego konserwatora zabytków zwrócił się z pytaniem, czy wydał on zgodę na takie działania na terenie parku w Łazienkach Królewskich. "Ze zdumieniem przyjąłem wiadomość o odbywającej się w Łazienkach Królewskich komercyjnej imprezie jednej z firm. Zdziwienie spotęgował fakt, że wydarzeniu towarzyszy ingerencja wizualna w sam widok zespołu pałacowo-parkowego" - napisał prezydent stolicy, podkreślając jedocześnie, że Pałac na Wodzie jest to jeden z najcenniejszych zespołów pałacowo-parkowych w Polsce i jest zabytkiem o randze światowej.
- Organizacja w Pałacu tego typu komercyjnych wydarzeń, a także ustawienie w tym miejscu wielkiego szyldu nie tylko nie licuje z powagą obiektu, a też dewastuje widok na sam Pałac - zauważył Trzaskowski.
Prezydent Warszawy przypomniał również, że Łazienki Królewskie to wyjątkowe miejsce na mapie Warszawy. "Brutalną ingerencję wizualną prywatnej firmy w widok zespołu pałacowo-parkowego uważam za skandal" - napisał na Twitterze.