Jak zaznaczył PKN Orlen w informacji, proces spalania, któremu towarzyszy widoczny na pochodni komina płomień i ciemny dym, "nie ma wpływu na zdrowie czy środowisko" - poinformował płocki koncern.
Na instalacji olefin doszło do awaryjnego wyłączenia jednej sprężarki, co skutkuje spalaniem na pochodni obok olefin - płomień i ciemny dym. Trwa stabilizacja procesu na tej instalacji. Proces spalania pod kontrolą służb - wyjaśniła spółka. Jak dodała, "widoczna na zakładem paląca się pochodnia jest efektem wyłączenia się systemu bezpieczeństwa na instalacji olefin".
Przyczyną jest nieplanowane zakłócenie w procesie produkcji - podał PKN Orlen.
Instalacja olefin w zakładzie głównym PKN Orlen w Płocku, największym tego typu kompleksie rafineryjno-petrochemicznym w Polsce, wytwarza etylen i propylen, służące do produkcji tworzyw sztucznych. Została oddana do użytku w latach 80. XX wieku. W 1994 r. doszło tam do awarii, w wyniku której konieczny był remont, zakończony rok później.
W latach 2002-05 instalacja olefin płockiego koncernu została modernizowana, dzięki czemu podwojono tam produkcję etylenu i propylenu. Obecnie to jeden z największych tego typu obiektów produkcyjnych w Europie.