Zdaniem Wasilewskiego ciepło idzie do nas z Niemiec. - Wkrótce mróz ucieknie, zostanie zepchnięty dalej na wschód - powiedział prezenter pogody z tvnmeteo.pl.

Reklama

Jak tłumaczył u wybrzeży Islandii znajduje się niż, który będzie odgrywał ważną rolę w kształtowaniu europejskiej i polskiej pogody. To właśnie od tego ośrodka ciśnienia odchodzi front okluzji, czyli kombinacja frontu ciepłego i chłodnego. Dalej zaś od tego niżu odchodzi front ciepły, za którym płynie ocieplenie, które już jest w Niemczech.

To właśnie w tym ciepłym wycinku niżu znajduje się ciepłe powietrze, które wdziera się do Europy Zachodniej.

- U nas na razie z powodu wyżu, który jeszcze jest nad Polską, Ukrainą, Mołdawią i Rumunią, mamy mroźne powietrze. Stąd taki chłód - tłumaczył Wasilewski. Dodaje, że powoli będzie ono jednak odchodzić.

To oznacza, że niedziela zapowiada się ciepło i pogodnie. Na Dolnym Śląsku termometry mają pokazać 23 stopnie Celsjusza, na Podkarpaciu 20 stopni, a w Małopolsce 21. Najchłodniej będzie na Suwalszczyźnie. Tam na termometrach zobaczymy tylko 16 stopni.