W sobotę na jeziorze Krzywym w Olsztynie odbywały się dziecięce regaty. Gdy nagle zerwał się silny wiatr, na wodzie znajdowało się około 60 łodzi. Kilkanaście z nich wywróciło się.
"Do akcji ratowniczej natychmiast przystąpiły WOPR, policja i straż pożarna. Wszystkie dzieci zostały wyciągnięte z wody na brzeg, nikomu nic się nie stało. Łodzie są systematycznie podnoszone" - mówi Izabela Niedźwiedzka.
Po przejściu wichury przez Olsztyn powalonych jest ok. 20 drzew. Połamane konary tarasują przejazd w wielu miejscach.
Również dziś przez Wielkie Jeziora Mazurskie przeszedł silny front burzowy. "Sięgający 7 stopni w skali Bouforta wiatr wywrócił sześć jachtów i kajak, WOPR podjął z wody szesnaście osób" - poinformował PAP Paweł Czubiński z Mazurskiego WOPR w Giżycku.
Wiatr wywrócił łodzie na jeziorach Niegocin, Mikołajskim, Śniardwy, Seksty i Nidzkim, a na Święcajtach pod wpływem nagłego silnego podmuchu wywrócił się kajak.
Do najtragiczniejszego wypadku doszło na jednym z lubuskich jezior, na którym przewróciła się łódka. Pływali na niej ojciec z 16-letnim synem. Nastolatek prawdopodobnie utonął. Nurkowie szukają jego ciała. Policjanci nie mogą przesłuchać ojca, ponieważ znajduje się szoku a w dodatku jest pijany. Badanie wykazało u niego 1,5 promila alkoholu.