"Jest to kolejna ogromna zmiana w moim życiu. Po raz pierwszy pracuję w prywatnej firmie i na własny rachunek. Bardzo się z tego cieszę, bo jest to najlepszy bank inwestycyjny świata. Będę międzynarodowym doradcą na Europę Centralną i Wschodnią. Już jestem z tego dumny” - mówi Marcinkiewicz w rozmowie z serwisem Newsweek.pl.

Reklama

Były premier pozostanie w Londynie, gdzie Goldman Sachs ma siedzibę. Będzie jednak częściej bywał w Polsce. W planach banku jest kilka dużych projektów w Polsce

Negocjacje z nowym pracodawcą Kazimierz Marcinkiewicz zaczął jeszcze w maju, gdy był zastępcą członka rady zarządzającej w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju. W kwietniu pojawiła się informacja, że jest on zainteresowany dalszą pracą w EBOiR, jednak nie uzyskał na to zgody Sławomira Skrzypka, prezesa NBP - pisze newsweek.pl.

Ostatnio Marcinkiewicz był namawiany przez Platformę do startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Miał dostać pierwsze miejsce na liście w Warszawie. Sam deklarował jednak, że zostaje w Londynie i na 99 procent nie będzie kandydował do Europarlamentu. Były premier był też przymierzany przez polityków PO do funkcji prezesa PZPN-u.