Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji podczas konferencji prasowej, zorganizowanej w 11. rocznicę śmierci podkomisarza Policji Andrzeja Struja, podkreślił, że tego dnia, w którym zginął on z rąk młodocianego bandyty od ciosu nożem, przebywał na urlopie.

Reklama

Wracał z zakupów. Był świadkiem, jak agresywni chuligani na oczach przerażonych pasażerów demolowali tramwaj. Mógł być anonimowym i biernym obserwatorem tego wydarzenia. Mógł być - zaznaczył szef MSWiA. Ale Andrzej Struj był odważnym człowiekiem, odważnym funkcjonariuszem, policjantem z powołania. Podjął interwencję. Ostatnią interwencję w swoim życiu. Zakończyła się ona tragicznie - dodał.

Dla mnie jako ministra spraw wewnętrznych i jako obywatela, pamięć o Andrzeju Struju jest niezwykle ważna, dlatego też podjąłem decyzję o ustanowieniu specjalnej odznaki policyjnej dla takich funkcjonariuszy jak Andrzej Struj - poinformował Kamiński.

"Andrzej Struj będzie godnym patronem"

Wyraził jednocześnie przekonanie, że takich funkcjonariuszy jak Andrzej Struj w polskiej policji dziś jest bardzo wielu. Chcę, żeby ich dokonania były odpowiednio uhonorowane i miały godnego patrona - podkreślił.

Minister poinformował, że odznaką Andrzeja Struja i towarzyszącą jej nagrodą finansową będą wyróżniani funkcjonariusze, którzy w czasie wolnym od służby podejmą działania w obronie życia, zdrowia i mienia obywateli oraz ci funkcjonariusze, którzy podejmą działania zmierzające do ratowania ludzkiego życia z narażeniem - zgodnie z rotą policyjnej przysięgi - własnego zdrowia i życia.