Rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak powiedział PAP w środę, że po tym, jak Grażyna F. nie stawiła się do odbycia kary, wydano za nią list gończy. W środę przed południem kobieta została zatrzymana w mieszkaniu innej osoby na terenie Poznania. Jeszcze w środę ma zostać osadzona w zakładzie karnym.

Reklama

Wasyl C. zasłabł w połowie czerwca 2019 roku podczas pracy w zakładzie stolarskim w okolicach Nowego Tomyśla w Wielkopolsce. Pracujący tam inni obywatele Ukrainy poprosili kierowniczkę zakładu o wezwanie pogotowia, ale ta odmówiła, zakazała też im wzywania pomocy.

Porzuciła ciało Ukraińca w lesie

Gdy mężczyzna przestał dawać oznaki życia, kierowniczka nakazała zakończenie pracy, zamknęła zakład, po czym pojechała wynająć samochód. Z pomocą innej osoby załadowała zwłoki, pojechała na teren powiatu wągrowieckiego i porzuciła ciało w lesie. Odnalazł je leśniczy niedaleko Skoków - ok. 120 kilometrów od Nowego Tomyśla. Sekcja wykazała, że mężczyzna zmarł na skutek niewydolności oddechowo-krążeniowej.

W maju ub. roku Sąd Rejonowy w Nowym Tomyślu uznał kobietę winną nieudzielenia pomocy pracownikowi. W styczniu 2021 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał prawomocny wyrok w tej sprawie. Grażyna F. została skazana na karę roku i 10 miesięcy więzienia, sąd wydłużył także do 12 lat nałożony na nią zakaz zajmowania stanowisk związanych z zatrudnieniem pracowników.