Morawiecki, mówiąc o "szerzących się ceberatakach" stwierdził, że "nadszedł czas, by powołać służbę, która na te ataki odpowie".

Reklama

- Między policją a cyberprzestępcami istnieje wyścig zbrojeń. Kto szybciej dojdzie do nowych metod, kto je opanuje, ten uzyska przewagę - powiedział premier. Dlatego - jak wyjaśnił - rząd chce, by policja miała "odpowiednie instrumenty, najlepsze rozwiązania, a przede wszystkim kompetencji" do walki z cyberprzestępczością. - To co jest w głowach naszych informatyków, naszych specjalistów z tej dziedziny, chcemy zakumulować w jednym miejscu, po to, żeby jak najlepiej odpowiadać na te zagrożenia - dodał.

Poinformował, że w tym celu zostanie powołany "fundusz cyberbezpieczeństwa", z którego ma być finansowana walka z cyberprzestępczością. Premier zapewnił, że internet "nadal może być obietnicą lepszego świata", które "zbliża ludzi do siebie". - Ale warunek jest jeden - musimy z niego przepędzić przestępców - stwierdził.

Służba "specjalnie dedykowana" cyberbezpieczeństwu

- Nie ma dnia, żebyśmy nie słyszeli o jakichś atakach sterowanych z różnych miejsc na świecie, bardzo często z inspiracji rosyjskiej czy innych krajów ze wschodu. Cyberprzestępczość to plaga XXI wieku, plaga, która zagraża instytucjom państwowym, ale także plaga, która zagraża obywatelom, firmom, przedsiębiorcom w życiu codziennym - powiedział Morawiecki.

- Dlatego, aby tym wyłudzeniom, kradzieżom, manipulacji, rożnego rodzaju atakom, cyberzagrożeniom przeciwdziałać, tworzymy służbę, która będzie specjalnie dedykowana, specjalnie będzie zajmowała się tylko tymi problemami - prócz już dzisiaj istniejących departamentów, miejsc w służbach cywilnych i służbach specjalnych, które miały to na swojej uwadze - zapowiedział premier.

Reklama

Kamński:Inwestycja w nasze bezpieczeństwo

- Potrzebne jest przełomowe działanie i poważna inwestycja w nasze bezpieczeństwo, będzie nią powołanie nowej, specjalnej służby - powiedział z kolei minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. Podkreślił, że projekt ustawy o powołaniu Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości został przygotowany w ścisłym porozumieniu z Komendą Główną Policji. Przekonywał, że CBZC będzie "jednym ze znaków firmowych polskiej policji" i będzie prowadziło na szeroką skalę walkę z przestępczością kryminalną w cyberprzestrzeni.

Minister podkreślał, że CBZC będzie miało analogiczną strukturę do Centralnego Biura Śledczego Policji. - W tej chwili w polskiej policji ok. 350 funkcjonariuszy i pracowników cywilnych zajmuje się zwalczaniem cyberprzestępczości, to są siły daleko niewystarczające - ocenił. Podkreślał, że funkcjonariusze mają komórkę w Komendzie Głównej Policji i w komendach wojewódzkich.

- Potrzebne tutaj jest przełomowe działanie, potrzebna jest poważna inwestycja w nasze bezpieczeństwo, taką inwestycją będzie powołanie nowej, specjalnej, dobrze zorganizowanej służby. Chcemy, aby ustawa weszła w życie od 1 stycznia 2022 r. i przystępujemy bardzo szybko do organizacji tej służby - zapowiedział Kamiński.

Oddzielna ścieżka naboru, dodatki płacowe, uprawnienia operacyjne

- Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości ma powstać do 2025 r. i liczyć 1800 funkcjonariuszy, zarabiających 10-15 tys. zł. Nabór ruszy w styczniu, nowa służba będzie miała uprawnienia operacyjne - poinformował szef MSWiA Mariusz Kamiński.

- To ma być bardzo nowoczesna służba, złożona w dużej mierze z nowych policjantów. Służba ta będzie prowadziła nie tylko działania dochodzeniowo-śledcze, ale w dużej mierze bardzo zaawansowane działania operacyjne. Będzie stosowała najnowocześniejsze i najbardziej zaawansowane metody pracy operacyjnej, takie jak prowokacja policyjna, zakup kontrolowany – powiedział Kamiński.

Zapowiedział dla przyjmowanych do Biura "zupełnie oddzielną ścieżkę naboru i zupełnie oddzielną siatkę płac". - Będzie liczyła się tylko ich wiedza informatyczna; zrezygnujemy z testów fizycznych. To, co w głowie, jest najważniejsze – powiedział Kamiński we wtorek na konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim. "To musi być służba atrakcyjna, przyciągająca ludzi z rynku" – dodał.

Funkcjonariuszom nowej służby mają ustawowo przysługiwać stałe dodatki w wysokości 70-130 proc. przeciętnego uposażenia w policji. - To oznacza, że w praktyce będą zarabiali 10-15 tys. zł netto – powiedział minister.

Służba ma liczyć ok. 1800 funkcjonariuszy. - Chcemy, żeby powstała w pełnym wymiarze do 2025 r. – zadeklarował Kamiński. Służba ma otrzymać "nowoczesną, bezpieczną centralę", która zostanie zbudowana na warszawskich Szczęśliwicach na działce zarządzanej przez policję.