Z badań TNS OPOB przeprowadzonych na zlecenie Q-MED Polska w ramach kampanii "świadome piękno" wynika, że Polacy mają negatwny stosunek do medycyny estetycznej.
>>>Zobacz, co operacje plastyczne zrobiły z Michaelem Jacksonem
Polacy boją się takiego sposobu poprawiania urody i nie chcą z niego korzystać. Aż 78 proc. badanych przez TNS OBOP deklaruje, że nie jest w ogóle zainteresowana takim sposobem poprawy wyglądu. I tylko 3 proc. z nas chciałoby stać się ładniejszym dzięki lekarzom.
Niestety, ponad połowa (51 proc.) badanych błędnie uważa, że zabieg medycy estetycznej może wykonywać kosmetyczka lub też nie potrafi określić, kto jest uprawniony do jego wykonywania. To niebezpieczna niewiedza. Zdarzają się przypadki, kiedy botoks wstrzykuje fryzjer.
"Zgodnie z polskim prawem zabiegi naruszające ciągłość skóry, a do takich należy większość zabiegów z zakresu medycyny estetycznej, mogą być wykonywane wyłącznie przez lekarzy" - wyjaśnia dr Andrzej Sankowski.