"Obecnie kwalifikujemy ten czyn, jako pobicie ze skutkiem śmiertelnym, ale po sekcji zwłok, gdy będzie wiedza na temat mechanizmu zgonu i mechanizmu działania sprawcy, niewykluczone, że zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako zabójstwo" - powiedział PAP w sobotę prok. Jarosław Wardak z siedleckiej prokuratury okręgowej.

Reklama

O tragicznym zdarzeniu informowały lokalne media. Nieprzytomnego franciszkanina, z urazami głowy, znaleziono w jednym z siedleckich parków. Kilka godzin później duchowny zmarł w szpitalu. - W wieku 35 lat, w 16 roku życia zakonnego i 9-tym roku życia kapłańskiego, w Siedlcach odszedł do Pana nasz Współbrat z Prowincji Warszawskiej, o. Maksymilian Adam Świerżewski OFMConv. Został pobity ze skutkiem śmiertelnym w Siedlcach. Świeć, Panie, nad jego duszą - poinformowano na profilu Ośrodka Religijnego "Niebo" na Facebooku.

Trwają czynności w sprawie zdarzenia, w wyniku którego śmierć poniósł duchowny, który pełnił posługę w jednym z siedleckich zakonów. Zdarzenie miało miejsce 11 listopada około godz. 20 - potwierdził PAP prok. Wardak.

Jak dodał ofiara została odnaleziona około godz. 20.30 i natychmiast udzielono jej pomocy medycznej. "Niestety już po północy, 12 listopada, duchowny zmarł" - przekazał prokurator.

Reklama

Śledztwo

Obecnie trwają intensywne czynności dochodzeniowo-śledcze zmierzające do uzyskania jak najszerszej wiedzy o tym tragicznym zdarzeniu. Policja przesłuchuje świadków, przeprowadzono oględziny miejsca przestępstwa - poinformował prok. Wardak.

Jak zaznaczył, w niedzielę - w obecności prokuratora - planowane jest przeprowadzenie sekcji zwłok ofiary. - Pozwoli nam to precyzyjnie określić przyczynę zgonu. (...) Zdecydowano, aby pomimo dnia ustawowo wolnego od pracy przeprowadzić tę czynność jutro, gdyż jest to czynność niecierpiąca zwłoki - zaznaczył prokurator.

Dążymy do wszechstronnego wyjaśnienia sprawy, ustalenia motywu działania sprawcy lub sprawców i przede wszystkim ich ujęcia. (...) Intensywne czynności podejmuje też policja - zapewnił prok. Wardak.

Reklama

Obecnie czynności wstępne w tej sprawie wykonuje Prokuratura Rejonowa w Siedlcach. - Docelowo prawdopodobnie to postępowanie, z uwagi na wagę i okoliczności tego czynu, przejmie do dalszego prowadzenia siedlecka prokuratura okręgowa - wskazał jednak prok. Wardak.

Jednocześnie prokurator podkreślił, że "sprawa jest bardzo bulwersująca dla środowiska siedleckiego". - Będą podejmowane zakrojone na szeroką skalę działania, aby sprawca, bądź sprawcy, zostali ujęci i pociągnięci do odpowiedzialności karnej - powiedział.