Gdy rozpoczęły się poszukiwania dziewczynki, okazało się, że z Weroniką może być 15-latek z tej samej placówki. Widziano go na terenie toru motocrossowego tzw. kaczych dołów. Właśnie tam wysłano najwięcej policjantów i strażaków.

Około godziny 20.50 w pustostanie przy drodze niedaleko toru znaleziono ciało dziecka. Po wstępnych oględzinach policjanci stwierdzili, że dziewczynka została zamordowana.

Reklama

Do zbrodni przyznał się 15-latek, z którym Weronika oddaliła się z placu zabaw. Sąd zdecyduje teraz, czy chłopak za zabójstwo będzie odpowiadał jak dorosły.