Większość z przestępczych dokonań nigdy nie ujrzała światła dziennego, bo państwowe instytucje się nimi nie chwaliły. Ale jak na swój wiek, Adam P., 20-letni haker z Choszczna w województwie zachodniopomorskim, ma już poważne przestępcze dokonania.

Reklama

Policjanci znaleźli w komputerze ucznia technikum informatycznego ślady ponad 50 ataków na serwery instytucji państwowych. Zaatakował nawet strony internetowe Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Haker wpadł podczas ataku na serwis pielgrzymkowy Episkopatu Polski. Ściągał na swój komputer dane uczestników trwającego marszu na Jasną Górę. Policjanci namierzyli jego mieszkanie i złapali go na gorącym uczynku.

"Okazało się, że atak na stronę cały czas trwa. Wspólnie weryfikując kolejnych użytkowników strony, po dwóch godzinach policjanci wytypowali adres komputera z terenu województwa zachodniopomorskiego" - mówi rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski

Zajęto też już i zbadano wstępnie kilka jego komputerów. Jak zeznał policji, atakował instytucje państwowe, bo "chciał się sprawdzić". Za to grożą mu dwa lata więzienia.