Wyrok nie jest prawomocny.
Ponadto Grzegorz B. ma także zapłacić na rzecz Leny 10 tys. zł zadośćuczynienia oraz 8 tys. zł nawiązki na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, zaś matka dziewczynki ma jej zapłacić 8 tys. zł zadośćuczynienia i 6 tys. zł nawiązki na fundusz.
Proces toczył się z wyłączeniem jawności. Wniosek o to złożył na pierwszej rozprawie prokurator. Sąd, argumentując decyzję dobrem pokrzywdzonych, wyłączył jawność postępowania.
Również ustne uzasadnienie wyroku odbyło się w środę przy drzwiach zamkniętych.
autorka: Agnieszka Pipała