Serwis elka.pl poinformował, że o tym zdarzeniu służby medyczne dowiedziały się po godzinie 15 w poniedziałek. Portal dodał, że 51-latek został poturbowany przez byki.
Rolnik miał problemy z oddychaniem. Pomocy potrzebowała także żona 51-latka, która była świadkiem tego zdarzenia. Najprawdopodobniej na jej złe samopoczucie wpłynął stres.
Poturbowany przez byki rolnik trafił do szpitala
Na miejscu zdarzenia lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Małżeństwo do szpitala przetransportowano jednak karetkami.
Radio Poznań poinformowało we wtorek, że mężczyzna zmarł w kościańskim szpitalu. Rozgłośnia, powołując się na ustalenia policji, dodała, że do ataku byków doszło, gdy mężczyzna pracował w oborze.
Wypadek na Podlasiu. Strażacy wyciągali byka
W niedzielę rano Ochotnicza Straż Pożarna z Krukowszczyzyny interweniowała ws. byka, który niefortunnie wpadł do piwnicy w jednym z gospodarstw.
Bykowi pomogli nie tylko druhowie-ochotnicy, ale także strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sokółce. Podczas wyciągania zwierzęcia zerwał się pas. Konieczne było zastosowanie dodatkowych lin do wyciągarki. Przy drugim podejściu udało się wyciągnąć byka z piwnicy.