Shin Won-sik, który bierze udział w wydarzeniu Poland-South Korea Strategic Dialogue, podkreślał w piątek w Warszawie, że "historyczna" w skali współpraca przemysłu obronnego między Polską a Koreą Południową, obejmująca m.in. czołgi K2, haubice samobieżne K9 czy samoloty myśliwsko-szturmowe FA-50, możliwa była "tylko dzięki otwartości umysłów obu krajów". Jak wskazywał, zarówno Polska, jak i jego ojczyzna, bazują w tym zakresie na swoich historycznych doświadczeniach.
Polska jak Korea Płd.
"Od czasu wojny koreańskiej Republika Korei dołożyła wszystkich starań, aby zbudować jak najsilniejszy potencjał obronny kraju (...) W rezultacie tych starań kraj, który nie był w stanie wyprodukować ani jednego karabinu, stał się potęgą wojskową, która obecnie sama produkuje najnowocześniejsze systemy uzbrojenia i eksportuje je do innych krajów" - powiedział.
Szef MON Korei Południowej podkreślił, że jego kraj chce stać się strategicznym partnerem dla Polski. "Pomożemy Polsce stać się największą potęgą obronną w Europie Środkowej (...) Jak mówi polskie przysłowie - dla chcącego nic trudnego" - powiedział.