Młodszy brat dziewczynki spadł z drugiego piętra na dach przybudówki. Dziecko mocno się potłukło. Zostało odwiezione do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Matka dzieci była w tym czasie w mieszkaniu i szykowała jedzenie. Policjanci przebadali ją alkomatem. Okazało się, że miała w organizmie 0,65 promila alkoholu.
Kobieta, mimo, że piła opiekując się małymi dziećmi, nie poniesie żadnych konsekwencji. policja chce zakwalifikować zdarzenie jako nieszczęśliwy wypadek.