Sąd przychylił się do zarzutu, że Wiesław S. świadomie narażał swoje partnerki na utratę zdrowia. Mężczyzna wiedział że jest nosicielem śmiertelnego wirusa już od 1990 roku. Mimo tego prowadził bujne życie seksualne.
Udowodniono mu jednak tylko jeden przypadek współżycia z 15-latką. Dlatego wyrok jest tak niski. Mimo apelów policji, nie zgłosiły się inne kochanki Wiesława S. Choć wiadomo, żeprzez internet i na swoim ulicznym stoisku z koralikami mężczyzna poznawał wiele kobiet. 48-latek został skazany także za posiadanie dziecięcej pornografii.