Policjanci najpierw porozmawiali ze znajmymi dziewczyny i wtedy nabrali podejrzeń, że nastolatka może być w zaawansowanej ciąży. Do tego czasu rodzina nastolatki nie miała o tym pojęcia.
Policjanci przeczesywali okolice jej domu i miejsca, w których była ostatnio widziana. Wreszcie około 100 metrów od domu dziewczyny znaleźli nastolatkę w krzakach kompletnie wyczerpaną.
16-latka sama, bez niczyjej pomocy, urodziła dziecko. Na miejsce natychmiast wezwano karetkę pogotowia, która zabrała nastolatkę i noworodka do szpitala. Jej życiu i życiu dziecka nie zagraża już niebezpieczeństwo.