Szczegóły zdarzenia
Zdarzenie miało miejsce, gdy 36-letni kierowca samochodu osobowego marki Subaru, mieszkaniec gminy Czerwińsk nad Wisłą, jadąc w kierunku Warszawy, nie dostosował prędkości do warunków drogowych. Pojazd uderzył w barierę energochłonną, a oderwane elementy trafiły w jadącą z naprzeciwka Toyotę.
Sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Ucieczka wojskowego psa
Największą uwagę przyciąga jednak los pasażera Subaru – wojskowego psa służbowego. W chwili zderzenia klatka, w której przebywał owczarek niemiecki o imieniu Coma, wypadła z pojazdu. Pies, wystraszony i w szoku, uciekł.
Coma to trzyletni owczarek niemiecki, który na co dzień jest spokojnym i wyszkolonym psem służbowym. Jednak w związku z traumatycznymi przeżyciami mógł być zestresowany i niespokojny.
Poszukiwania zakończone
Na miejscu zdarzenia pacowły siły Wojska Polskiego, które prowadziły poszukiwania zaginionego psa. Mieszkańcy okolicy byli proszeni są o czujność i niezbliżanie się do zwierzęcia w przypadku jego zauważenia.
W środę rano okazało się, że akcja poszukiwawcza ma swój szcześliwy finał i wojskowy pies Coma, należący do 2. Mazowieckiego Pułku Saperów z Kazunia Nowego, został odnaleziony i bezpiecznie powrócił do swojego przewodnika. "Dziś rano pracownicy firmy Budimex remontujący drogę ekspresową S7 odnaleźli psa Comę" - czytamy na Facebooku.