"Dzisiejsza Republika Słowacka nie jest prawnym ani historycznym następcą wojennego państwa słowackiego. Mimo to na miejscu będą wyrazy ubolewania nad smutnym faktem, że w tragicznym wrześniu 1939 r. słowaccy żołnierze weszli na terytorium Polski u boku nazistowskiej armii niemieckiej, stąd wielu obywatelom Polski zapisali się w pamięci jako jeden z agresorów" - napisał Dušan Čaplovič w tekście opublikowanym w "Gazecie Wyborczej".
Wicepremier Słowacji do spraw społecznych podkreślił, że bardzo ceni niedawne słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego podczas uroczystości na Westerplatte 1 września. "Przeprosiny za atak na Czechosłowację w 1938 roku stanowią kolejne świadectwo, że potrafimy w cywilizowany sposób rozliczyć dawne krzywdy i patrzeć w przyszłość jako sojusznicy i przyjaciele" - napisał Čaplovič.
Jego przeprosiny to też wezwanie do "szacunku, dialogu i współpracy" w Europie Środkowej. A był to -jak przypomina wicepremier Słowacji - region, gdzie często wielkie potęgi rozgrywały swoje interesy rękami małych krajów.