Barbara Skrzypek, która przez lata współpracowała z Jarosławem Kaczyńskim, a prywatnie była jego przyjaciółką, nie żyje. Kobieta zmarła w wieku 66 lat. Przyczyna jej śmierci nie została podana do publicznej wiadomości.

Kim była Barbara Skrzypek? Przyjaciółka prezesa PiS

"Pani Basia", bo tak nazywano ją w środowisku PiS, była związana z tą partią przez ponad 30 lat. W 2020 roku zdecydowała się odejść na emeryturę. Cztery dni przed śmiercią była przesłuchiwana w sprawie spółki Srebrna, w której miała dwa udziały. Pełniła funkcję szefowej kancelarii oraz dyrektor biura prezydialnego partii. Była również pełnomocniczką Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego.

Reklama
Reklama

Jarosław Kaczyński wspomina Barbarę Skrzypek

Prezes PiS na antenie Telewizji Republika wspominał ją jako osobę, której wiele zawdzięcza. Była moją przyjaciółką i bardzo wiele jej zawdzięczam. Przez 30 lat blisko ze sobą współpracowaliśmy i w tych czasach na wozie i tych pod wozem. Zawsze konsekwentnie, niezwykle pracowała. Jej przedwczesna śmierć to niezwykły cios dla mnie i naszego środowiska - mówił Jarosław Kaczyński.

Dodał, że "była osobą zupełnie niezwykłą" i "ciepłą". Przyznał, że była matką niejednej kariery politycznej. Była geniuszem w swoim zawodzie, nieprawdopodobnie pracowita i bardzo dzielna. Zawsze była niezwykle dyskretna i niezwykle uczciwa – dodał prezes PiS.

Prezes PiS o trudnym życiu Barbary Skrzypek

Przyznał, że choć nie angażowała się bezpośrednio w politykę, to doradzała mu w niektórych kwestiach. - Była tak dobrą osobą, że wydawało się, że ktoś taki nie może w ogóle po tej ziemi stąpać – mówił Kaczyński. Zauważył, że "była nieprawdopodobnie pracowita i była bardzo dzielna". - Miała strasznie trudne życie, także osobiste - dodał.

Jarosław Kaczyński odniósł się też do przesłuchania Barbary Skrzypek, które odbyło się cztery dni przed jej śmiercią. Bardzo się tym zdenerwowała - stwierdził.