Kto wygra wybory prezydenckie 2025? Różnica w wynikach exit poll jest minimalna
W pierwszej turze, która odbyła się 18 maja 2025 roku, Rafał Trzaskowski zdobył 31,4 proc. głosów, a Karol Nawrocki 29,5 proc., co oznaczało bardzo wyrównaną walkę i eliminację aż 11 innych kandydatów. Obecny prezydent Andrzej Duda, związany z partią PiS, zakończy niedługo drugą i ostatnią kadencję.
Główne różnice programowe kandydatów na prezydenta
Rafał Trzaskowski reprezentuje wizję Polski silnie związanej z Unią Europejską, obiecuje przywrócenie niezależności sądów, liberalizację prawa aborcyjnego oraz poprawę relacji z europejskimi partnerami. Jego kampania była ściśle powiązana z działaniami premiera Donalda Tuska i centrowego rządu Koalicji Obywatelskiej.
Karol Nawrocki jest kandydatem konserwatywnym, promującym tradycyjne wartości polskie i sceptycznym wobec integracji europejskiej. Jest wspierany przez PiS oraz, co zwracało uwagę, przez byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. W kwestiach bezpieczeństwa popierał pomoc dla Ukrainy, ale sprzeciwiał się przyjęciu jej do NATO.
Przebieg i wynik drugiej tury wyborów prezydenckich 2025
Druga tura wyborów, która odbyła się 1 czerwca 2025 roku, była niezwykle wyrównana. Według sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos, Trzaskowski uzyskał 50,3 proc. głosów, a Nawrocki 49,7 proc., co oznaczało minimalną przewagę Trzaskowskiego, jednak mieszczącą się w granicach błędu statystycznego (+/- 2 punkty procentowe). Oficjalne wyniki zostaną ogłoszone następnego dnia, 2 czerwca.
Znaczenie zwycięstwa każdego z kandydatów
Zwycięstwo Trzaskowskiego byłoby dużym sukcesem dla premiera Donalda Tuska i jego centrowego rządu, potwierdzającym kierunek Polski ku bardziej liberalnym i proeuropejskim reformom. Oznaczałoby to również kontynuację polityki wzmacniania demokracji, niezależności sądów oraz współpracy z UE.
Natomiast zwycięstwo Nawrockiego mogłoby oznaczać powrót do bardziej narodowo-konserwatywnej polityki, z większym sceptycyzmem wobec UE i silniejszym akcentem na tradycyjne wartości oraz politykę bezpieczeństwa niezależną od rozszerzenia NATO na Ukrainę.