"Na granicy z Białorusią działa tez system monitoringu. - Jednym z moich pomysłów było to, żeby zamontować system kamer, który patrzy na stronę białoruską, a więc dużo wcześniej pozwala nam zareagować" - powiedział wiceminister MSWiA w Radiu ZET.
Strażnik na granicy został ranny
"Dzisiaj w nocy mieliśmy taki przypadek, w którym to sześciu cudzoziemców, Afgańczyków, próbowało przejść przez rzekę, ponieważ ten stan jest bardzo, bardzo niski. Zanim doszli przez rzekę, to nasi strażnicy już byli na miejscu" - mówił. Dodał, że "pojawiła się agresja z ich strony". "Jeden ze strażników został lekko ranny. Na szczęście nic tam się nie stało" - powiedział.
Maciej Duszczyk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, w "Gościu Radia ZET" tłumaczył, że strażnik "po prostu w momencie zatrzymania został uderzony w oko. Na szczęście, tak jak powiedziałem, nic się nie stało". "Osoba została zawrócona na stronę białoruską, powołując się na prawo o zawieszeniu prawa do azylu" - dodał wiceminister.
Presja migracyjna
Zapewnił, że "więc ta sytuacja została stuprocentowo rozwiązana". "Ale pokazuje, że ta presja migracyjna z tamtej strony, ta instrumentalizacja, czy tak zwana weaponizacja migracji, cały czas następuje"" - wyjaśnił wiceminister .