Już od wczesnych godzin porannych deszczowe chmury pojawią się nad południową Polską, a w ciągu dnia obejmą również centrum i wschód kraju. Opady mogą być nieustanne przez wiele godzin, a miejscami bardzo intensywne. Ulewa nie odpuści również w nocy z niedzieli na poniedziałek i może utrzymać się nawet do środy.
Niż genueński uderzy z całą siłą. Możliwe podtopienia i stany alarmowe
Według prognoz najwięcej deszczu spadnie od Pomorza Gdańskiego i Warmii, przez Kujawy i centrum, po Małopolskę i Beskid Śląski. Suma opadów w tych regionach może sięgnąć nawet 60–100 mm. To mniej więcej tyle, ile zwykle spada w ciągu całego miesiąca. Na zachodzie Polski deszczu będzie mniej, ale tam również nie zabraknie lokalnych ulew.
Tak duże ilości deszczu grożą gwałtownym wzrostem poziomu wód w rzekach. Lokalnie możliwe są stany alarmowe i liczne podtopienia. Dodatkowo deszczom mają towarzyszyć gwałtowne burze, podczas których spadnie jeszcze więcej wody, a także opady gradu i porywy wiatru dochodzące do 80 km/h.
Prognoza pogody w niedzielę, 27 lipca. Deszcz i burze z silnym wiatrem
Na Pomorzu i północy kraju dominować będzie duże, a miejscami całkowite zachmurzenie. Spodziewać się można także intensywnych opadów deszczu. Termometry pokażą około 20°C, a najcieplej będzie w Szczecinie – 22°C.
Na Warmii i Podlasiu zachmurzenie będzie umiarkowane, choć w wielu miejscach przejdą przelotne deszcze, a miejscami także burze. W Olsztynie temperatura sięgnie 24°C, w Suwałkach 26°C, a w Białymstoku aż 27°C.
W Wielkopolsce, Lubuskiem i na Kujawach dominować będzie spore zachmurzenie, ale z chwilowymi przejaśnieniami. Przewidywane są przelotne opady deszczu, a temperatury będą umiarkowane – 23°C w Poznaniu i Gorzowie, 20°C w Toruniu i Bydgoszczy.
Na Mazowszu, w Łódzkiem i na Lubelszczyźnie nie zabraknie dynamicznej pogody – przelotne deszcze, miejscami burze i lokalne ulewy. W Warszawie będzie bardzo ciepło – 27°C, w Lublinie 25°C, a w Łodzi około 23°C.
Na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i Śląsku zachmurzenie będzie duże. Miejscami wystąpią burze z silnym wiatrem. W Jeleniej Górze termometry pokażą tylko 19°C, podczas gdy we Wrocławiu i Katowicach około 22°C, a w Opolu 21°C.
W Małopolsce, Świętokrzyskiem i na Podkarpaciu czeka nas pełne zachmurzenie i deszcz, a lokalnie również burze. W górach zrobi się chłodniej. W Zakopanem zaledwie 19°C, natomiast w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie będzie cieplej – od 24 do 25°C.
IMGW ostrzega. Lepiej nie wychodzić z domu podczas ulew i burz
IMGW apeluje o ostrożność. W najbliższych dniach warto ograniczyć podróże i unikać wychodzenia z domu podczas największych ulew i burz. Straż pożarna i służby kryzysowe są w gotowości, ale mieszkańcy zagrożonych terenów powinni być przygotowani na możliwe podtopienia i przerwy w dostawach prądu.