Argentyński jezuicki uczony Jose Gabriel Funes jest szefem obserwatorium zaledwie od tygodnia, a już opowiedział, czym się zajmują watykańscy astronomowie. Otóż poszukują w kosmosie planet, na których mogłoby istnieć życie.

A ponieważ uczony wierzy, że nie jesteśmy sami w kosmosie, mówi: "Jeśli istnieją istoty pozaziemskie, dla teologii nie stanowiłoby to problemu, bo także one są stworzeniem Bożym. A skoro święty Franciszek mówił o bracie wilku, my nie możemy nie mówić o bracie E.T." - zauważył Funes.

Reklama

Co więcej, wydaje się, że naczelny astronom Watykanu posiadł już "wiedzę tajemną" nie tylko w sprawie istnienia istot pozaziemskich. Zapytany o to, kiedy rozpadnie się nasz system słoneczny, odparł: "Czas na to, żeby iść na kawę, jeszcze jest. Nastąpi to za 4 miliardy lat".