Ukraińska opozycja postawiła władzy ultimatum, a sam Witalij Kliczko wezwał Unię Europejską do wprowadzenia sankcji wobec Ukrainy. Tymczasem władze odrzucają wszelkie rozmowy na temat warunków wysuwanych przez protestujących i nie wycofują oddziałów Berkutu z centrum Kijowa. To może być sądny dzień w ukraińskiej stolicy.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama