We Włoszczowej doszło do cudu. Miasto, dotąd sympatyzujące z lewicą, zakochane jest teraz w Przemysławie Gosiewskim z PiS-u! Dzięki dworcowi, jaki sprawił im minister, senne miasteczko staje się sławne w całej Polsce. Teraz Włoszczowa ma taką rangę jak Warszawa i Kraków, bo zatrzymują się w niej pociągi ekspresowe. Włoszczowianie mogą się śmiać prosto w nos mieszkańcom Kielc i Radomia, którzy takich wielkomiejskich przywilejów nie mają.

Reklama

"Jestem z lewicy, a minister Gosiewski z prawicy, ale ten dworzec jest ponad podziałami. Teraz nasze miasto zacznie szybko się rozwijać" - mówi burmistrz miasta Józef Grabalski.

"Ekspresy i dworzec kolejowy to pierwszy etap do tego, żeby Włoszczowa zajęła należne miejsce na mapie Polski!" - mówi z przejęciem Ryszard Kowalski, największy znawca historii miasta. "Stąd pochodził hetman Stefan Czarniecki, tu złamał nogę Kazimierz Wielki, przez co musiał zostać u nas na dłużej" - wylicza dalej.