Spekulacje na temat miejsca i charakteru pochówku generała Wojciecha Jaruzelskiego rozpoczęły się jeszcze za życia generała. Podczas gdy Sojusz Lewicy Demokratycznej domagał się pogrzebu z honorami, a Leszek Miller w wieczór wyborczy zapowiedział wniosek do prezydenta Bronisława Komorowskiego o ogłoszenie żałoby narodowej, niektóre organizacje kombatanckie sprzeciwiały się idei państwowego pogrzebu dla generała.
Tymczasem Związek Kombatantów RP i rodzina Wojciecha Jaruzelskiego zwrócili się wczoraj do prezydent Warszawy z prośbą o możliwość pochowania generała na Wojskowych Powązkach. Jak informował Jarosław Jóźwiak ze stołecznego ratusza, kombatanci proponowali, by generał spoczął na terenie kwatery 1. Armii Wojska Polskiego. Tę prośbę poparła rodzina generała. Ratusz już wczoraj zaznaczał, że generał nie zostanie pochowany w Alei Zasłużonych, a w miejscu bezpośrednio sąsiadującym z kwaterą 1. Armii Wojska Polskiego. Miejsce zostało już wczoraj zaproponowano rodzinie.
Kolejny wniosek kombatantów wpłynął do MON. W piśmie Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych prosi ministra obrony o zorganizowanie pochówku z ceremoniałem wojskowym. Resort sprawy na razie nie skomentował.
Środowisko byłych żołnierzy 1. Armii Wojska Polskiego uważa, że pogrzeb generała Jaruzelskiego powinien mieć charakter wojskowy, ponieważ zmarły przeszedł cały szlak bojowy 1. Armii, został odznaczony orderem wojennym Virtuti Militari, dwukrotnie Krzyżem Walecznych oraz trzy razy medalem Zasłużony na Polu Chwały.
Decyzja o miejscu pochówku, która została podjęta, zgadza się z opinią wygłoszoną przez ministra kultury. Bogdan Zdrojewski przyznał, że jego zdaniem generał powinien spocząć na Powązkach Wojskowych. Minister ocenił w Polskim Radiu, że w tej kwestii należy uszanować ból rodziny i zachować daleko idącą wstrzemięźliwość wobec oceniania zmarłego.
Wojciech Jaruzelski zmarł w niedzielę w Warszawie w wieku 90 lat. Był premierem i przewodniczącym Rady Państwa Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, prezydentem Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej i Rzeczpospolitej Polskiej w latach 1989-90. Jaruzelski był oskarżony o współudział w krwawym stłumieniu robotniczych wystąpień na Wybrzeżu w 1970 roku. Jako minister obrony narodowej odpowiadał też za udział polskiego wojska w inwazji na Czechosłowację w 1968 roku. 13 grudnia 1981 roku wprowadził stan wojenny.
ZOBACZ TAKŻE:"Moim życiorysem można by obdzielić co najmniej kilka osób". Ostatni wywiad generała. Dla córki >>>
CZYTAJ WIĘCEJ:Wojciech Jaruzelski przed śmiercią przyjął sakramenty >>>