"Nie jest to krew mojego klienta, czekamy jeszcze na badanie materiału pobranego z narządów płciowych kobiety i wtedy - jak będzie ono dla nas korzystne - wystąpimy o niezwłoczne zwolnienie Jakuba T. z aresztu" - powiedział obrońca Jakuba, Mariusz Paplaczyk.

Reklama

Mężczyzna jest podejrzany o brutalne zgwałcenie 48-letniej mieszkanki Exeter. Dramat rozegrał się 23 lipca ubiegłego roku. Ofiara ataku i gwałtu, o który oskarżony jest Jakub T., została znaleziona nieprzytomna na jednej z ulic w dzielnicy Whipton w Exeter.

W winę Jakuba od początku nie wierzyli jego przyjaciele i dlatego głośno protestowali, gdy 11 kwietnia tego roku został on przekazany stronie brytyjskiej. Jakubowi T. za brutalny gwałt grozi kara dożywotniego więzienia. Termin pierwszej rozprawy ustalono na styczeń 2008 roku.