Sycons wystąpił na festiwalu sztuki interaktywnej SXSW w Los Angeles. I wcale nie miał jakoś bardzo zaawansowanego sprzętu. DJ puszczał muzykę z macbooka pro i power booka z podłączonym adapterem. Tyle że komputery ubrał w specjalne pokrowce z paneli słonecznych. Prąd generowany w ten sposób z energii słońca wystarczył na dwie godziny koncertu. A Sycons grał pod namiotem. Na plaży, w pełnym słońcu, powinien dać radę jeszcze dłużej.

Reklama

profil Syconsa na MySpace