Piotr Paszkowski poinformował, że sprawdzane są doniesienia jednej z agencji prasowych, która podała, iż trzy osoby przeżyły katastrofę, ale są bardzo ciężko ranne.

Rzecznik MSZ powtórzył, że, według wstępnych informacji, samolot - podchodząc do lądowania - zahaczył o drzewo. Potem zapalił się.

"Rozmiar zniszczeń wskazuje na to, że jest rzeczą bardzo mało prawdopodobną, by ktokolwiek ocalał" - powiedział. Zaapelował też, by poczekać na ostateczne ustalenia ekip ratunkowych, które próbują dostać się do wraku samolotu.

Na pokładzie maszyny - według Paszkowskiego - było 88 osób.