"Muszę podkreślić, że strona rosyjska zachowuje się z ponad standardową otwartością. Więcej - z taką słowiańską otwartością i serdecznością" - mówił w radiu TOK FM Sikorski.

Jego zdaniem, trudno jest ocenić, czy czeka nas przełom w stosunkach polsko-rosyjskich na płaszczyźnie politycznej. "Z Rosją mamy wiele sprzecznych interesów. Ale mamy już przełom emocjonalny. A to już bardzo dużo. Politycy mają wolną wolę. To ludzie decydują o przyszłości stosunków" - tłumaczył.

Reklama

Szef MSZ uważa, że na postawę premiera Władimira Putina miała wpływ wizyta w Katyniu na uroczystościach rocznicowych, na które zaproszony został premier Donald Tusk. "Ta reakcja osobista premiera Putina wynika z tego, że zrozumiał, co sowiecka Rosja zrobiła Polsce, dlatego poczuł nasz ból, gdy wydarzyła się tam kolejna tragedia" - mówił Sikorski.

Relacjonował też reakcje światowych przywódców. "Ilość telefonów od ministrów zaprzyjaźnionych krajów, ale także nie tak zaprzyjaźnionych, chociażby z Białorusi, była olbrzymia. Byłem świadkiem rozmowy premiera z prezydentem USA Barackiem Obamą. Premier rozmawiał jednocześnie z prezydentem Miedwiediewem i premierem Putinem, którzy podawali sobie słuchawkę z rąk do rąk" - relacjonował.

Reklama