Jerzy Owsiak ma nadzieję, że właśnie ten wczorajszy incydent może stać się pozytywnym katalizatorem, który będzie niósł pokojową ideę Przystanku Woodstock w świat. Póki co nie ma w planach wprowadzania dodatkowych barierek czy zabezpieczeń.
Jerzy Owsiak zwrócił uwagę, że wszyscy pozostali uczestnicy spotkania napiętnowali zachowanie napastnika. Tłum zaczął wspólnie krzyczeć przepraszam.
Napastnik został ujęty i prawdopodobnie poniesie konsekwencje swojego czynu. W grę wchodzi m.in. odpowiedzialność za zakłócenie imprezy masowej.