To bardzo ważny, ale pierwszy krok. Jeżeli to będzie początek sekwencji zdarzeń przekraczania dzięki Ewangelii bolesnej historii narodów, społeczeństw, Kościołów, to będzie to bardzo ważna data w kalendarzu i Kościołów, i naszych narodów, i w kalendarzu państwowym, bo to też ma wymiar polityczny. A jeżeli to jest tylko taki gest, to zawsze w dobrym kierunku - uważa ojciec Maciej Zięba.
Zdaniem dominikanina podpisanie przesłania to jest dopiero pewne otwarcie. - Mam nadzieję, że pójdą za nim kolejne momenty przekraczania podziałów, budowania porozumienia, wzajemnego zrozumienia. Dopiero wtedy powiemy, że byliśmy świadkami historycznego wydarzenia - mówi ojciec Zięba.
Zawsze taki akt jest symboliczny. Symbol daje do myślenia i symbol można wypełniać treścią, albo nie, dlatego mówię, że jest to początek. Mamy ważny symbol, ważny znak, ważny fakt, ale teraz, czy go wypełnimy treścią, i jak go wypełnimy treścią, to dopiero pokaże znaczenie tego dokumentu - podsumowuje dominikanin.