W ocenie eksperta, kwestie dostępu do broni czy uregulowania statusu imigrantów będą drugoplanowe. Tymi sprawami Barack Obama zajmował się w ostatnich miesiącach, a gospodarka jest zawsze istotnym tematem przemówienia o stanie państwa - zaznacza w rozmowie z IAR.
Jak podkreśla Michał Kolanko, amerykański prezydent będzie mocniej akcentował swój mandat do reform niż w przemówieniu inaugurującym drugą kadencję. Barack Obama będzie bardziej agresywny w stosunku do Republikanów, będzie podkreślał swoje liberalno-lewicowe projekty - prognozuje ekspert.
Michał Kolanko dodaje, że do przemówienia Baracka Obamy odniosą się dwaj przedstawiciele Republikanów Marco Rubio i Rand Paul, którzy mogą podnieść sprawy związane z polityką zagraniczną. W przyszłym miesiącu amerykański prezydent jedzie do Izraela, więc temat stabilizacji na Bliskim Wschodzie może być poruszony - mówi dziennikarz 300polityka.pl
Barack Obama wygłosi swoje orędzie o stanie państwa przed połączonymi izbami Kongresu. W ocenie komentatorów, to ostatni moment, w którym amerykański prezydent może bez skrępowania przedstawić szeroką wizję swojej drugiej kadencji.