Zainteresowanie prawicowców szkołą, a już zwłaszcza jej przekazem historyczno politycznym, jest często tłumaczone jako objaw rzekomo typowej dla nich mentalności indoktrynacyjnej. Oto MY, liberalno-demokratyczny mainstream, z założenia bronimy obiektywizmu nauczania (tak jak rozumiemy obiektywizm, po swojemu).
Natomiast ONI, prawicowcy-nacjonaliści-fundamentaliści, chcą narzucać wszystkim, zlituj się Istoto Najwyższa, swój światopogląd.