Według tygodnika "Wprost" minister środowiska Maciej Nowicki już złożył rezygnację. Donald Tusk wstrzymał się jednak z ogłoszeniem jego dymisji ze względu na rozpoczynającą się w poniedziałek konferencję klimatyczną w Kopenhadze. "Premier ma poinformować członków rządu o dymisji Nowickiego we wtorek na posiedzeniu Rady Ministrów" - powiedział tygodnikowi jeden z polityków PSL.
"Nie potwierdzam tej informacji. W poniedziałek prof. Nowicki będzie otwierał konferencje w Kopenhadze" - powiedziała "Wprost" Magda Sikorska, rzeczniczka ministra. Drugim obok konferencji powodem, dla którego nie podaje się informacji o dymisji, ma być umowa między Polską a Irlandią, którą miał podpisać minister Nowicki. Dzięki sprzedaży uprawnień do emisji dwutlenku węgla Polska uzyska 15 mln euro. "Termin podpisania umowy nie jest jeszcze wyznaczony" - dodała Sikorska.
Według nieoficjalnych informacji "Wprost" jednym z powodów dymisji Nowickiego są jego relacje z zastępcą Stanisławem Gawłowskim, rekomendowanym przez PO. "Od dawna dochodziło miedzy nimi do spięć" - powiedział "Wprost" jeden z posłów Platformy. Pozycja Nowickiego w tych sporach była słabsza, bo jest bezpartyjny. Gawłowski niejednokrotnie miał większy wpływ na obsadzanie stanowisk w resorcie. Jest też zaprzyjaźniony z wpływowymi politykami PO, m.in. ze Sławomirem Nitrasem i Sebastianem Karpiniukiem. Nazwisko Gawłowskiego jest zresztą wymieniane wśród kandydatów na następcę Nowickiego - twierdzi "Wprost".
Dopiero co rząd przeżył trzęsienie ziemi, a już szykuje się nowa rekonstrukcja gabinetu Donalda Tuska. Tym razem zmiany nie są zwiazane z aferą hazardową, lecz rozgrywkami personalnymi w rządzie. Odejść ma bezpartyjny minister środowiska Maciej Nowicki, bo podpał ministrowi z PO.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama