Apel Akcji Demokracji o delegalizację partii Grzegorza Brauna zebrał już ponad 20 tys. podpisów. "Opinii publicznej znane są liczne przypadki fizycznych i werbalnych ataków dokonywanych przez Grzegorza Brauna - lidera Konfederacji Korony Polskiej oraz jego popleczników. Stosowanie przemocy, szerzenie nienawiści o charakterze narodowościowym — to w polskim systemie konstytucyjnym jasne przesłanki do skierowania wniosku o delegalizację partii politycznej (art. 13 Konstytucji RP)" - napisali autorzy petycji.
Autorzy petycji zwracają się do min. Żurka
Działacze z Akcji Demokracji domagają się interwencji ministra sprawiedliwości. "Chcemy, by organy polskiego państwa sprawdziły, czy działania Konfederacji Korony Polskiej, wypełniają przesłanki do delegalizacji i oceniły, czy w Polsce jest miejsce na partię, której liderzy posługują się przemocą. Brak reakcji państwa na takie czyny oznacza ich cichą akceptację. Nie ma naszej zgody na przemoc i deptanie godności innych ludzi" - napisano w petycji.
"Społeczeństwo dotuje partie polityczne"
"Musimy mieć świadomość, że społeczeństwo dotuje partie polityczne. I jak jest jakaś skrajna partia, która działa sprzecznie z prawem, nawołuje do niecnych rzeczy i przekracza wszelkie normy, to my mamy jej jeszcze za to płacić, bo startuje w wyborach i przekracza te kilka procent?" - mówi Onetowi minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, który komentuje internetową petycję o delegalizację partii Grzegorza Brauna.
"Uczciwy proces przed Trybunałem Konstytucyjnym"
"Muszę mieć pewność, że zaistniały ku temu powody i jest realna szansa na uczciwy proces przed Trybunałem Konstytucyjnym" powiedział minister Żurek Onetowi. "Trzeba mieć jasną świadomość jednej kwestii. By sprawdzić, czy są to uzasadnione zarzuty, najpierw musi być Trybunał Konstytucyjny, który będzie miał moc orzekania. To więc nie stanie się szybko. Dopiero później może pojawić się ewentualnie wniosek o delegalizację partii" - skomentował w rozmowie z Onetem Waldemar Żurek.
"Trybunał Konstytucyjny musimy odbudować"
"Dziś w Trybunale Konstytucyjnym zasiadają osoby, które nie tworzą sądu. Trybunał musimy odbudować, by część tych legalnych sędziów, nie dublerów, mogło utworzyć większość. I by były to autorytety prawa. A nie jak niestety jest teraz, że jednego dnia ktoś jest politykiem w Sejmie, a drugiego przekroczył próg trybunału i ma tak mocno sklejone poglądy z partią, która go desygnowała, że aż zęby bolą" - przekonywał w rozmowie z Onetem minister Żurek.