"To budzi sprzeciw ministerstwa skarbu i nowych władz spółki, które nie chcą współpracować z byłą panią prezes. Jako wiceminister miałaby ona przecież odpowiadać właśnie za energetykę. Tusk uległ ich naciskom, a nie powinien ingerować w naszą politykę kadrową" - twierdzi informator TVP Info z otoczenia Waldemara Pawlaka.

Reklama

To już kolejne spięcie na linii Tusk - Pawlak po sporze o nepotyzm w spółkach rolnych. Waldemar Pawlak już miesiąc temu przesłał Donaldowi Tuskowi wniosek o powołanie Joanny Strzelec-Łobodzińskiej na podsekretarza stanu odpowiedzialnego za górnictwo i energetykę, ale na razie ze strony premiera nie ma żadnego ruchu.

"Trwa rutynowa procedura sprawdzania kandydata" - powiedział jedynie szef gabinetu premiera, Sławomir Nowak.

Na razie zatem Waldemar Pawlak zatrudnił Joannę Strzelec-Łobodzińską jako swoją doradczynię.