Politycy PiS złożyli w tej sprawie w Sejmie nawet specjalną interpelację. Poinformował o tym poseł Adam Hofman.

"Chcemy wiedzieć, czy sprawę przecieku informacji o instrukcjach dla PO wyjaśniały specsłużby i czy wszczęto jakiekolwiek śledztwo w tej sprawie" - mówią politycy PiS.

Reklama

Premiera pytają też, czy będą przesłuchiwani dziennikarze, i czy w departamencie komunikacji społecznej a także Centrum Informacyjnym Rządu przeprowadzono szczegółową kontrolę.

Na razie posłom PiS odpowiedziała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. "Nie prowadzimy żadnych działań w sprawie <przekazów dnia>" - oświadczyła ABW.

Reklama

Ale posłowie chcą wiedzieć więcej. Zastanawiają się, kto premierowi układa wypowiedzi. "Należy zapytać Donalda Tuska, czy także jego wypowiedzi, tak jak wypowiedzi jego kolegów z klubu parlamentarnego i ministrów, są przygotowywane w <Ministerstwie Propagandy>" - mówi Hofman.

Jego zdaniem, to niejawne ministerstwo powstało w kancelarii premiera. "To najbardziej pracowite ministerstwo ze wszystkich. Instrukcje, które są przez nie wydawane dowodzą wykorzystywaniu aparatu państwowego przeciwko opozycji politycznej" - twierdzi .