"Wspólnym naszym celem - zarówno rządu, jak i opozycji - jest dobro Polaków na Białorusi i doprowadzenie do legalizacji Związku. Rząd podejmuje wszelkie jakie działania jakie uważa za właściwie, aby ten cel osiągnąć" - powiedział Kremer.

Reklama

>>> Polska stawia Białorusi ultimatum

Wiceprezes PiS Adam Lipiński wytknął dziś, że zarówno rząd, jak i MSZ nie reagują na nasilające się - przed niedzielnym zjazdem nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi - represje wobec polskich działaczy.

"W ostatnich tygodniach publiczne białoruskie media kilkakrotnie opublikowały materiały atakujące ZPB i prezes związku. Wielu polskich działaczy jest zastraszanych i przesłuchiwanych przez KGB, wiceprezesowi ZPB zdewastowano samochód; (...) po raz kolejny pojawili się więźniowie polityczni, którym grozi do 10 lat więzienia" - wymieniał Lipiński.

Reklama

Wiceszef PiS pytał, dlaczego mimo tak ewidentnych przypadków brutalnego łamania nie tylko praw mniejszości polskiej, ale w ogóle praw człowieka na Białorusi, polski rząd i MSZ dlaczego nie zabrali głosu w tej sprawie.

Wiceminister Kremer podkreślił, że obecnie nie jest odpowiedni moment na publiczną dyskusję między rządem a opozycją na ten temat, bo może być to wykorzystane przeciwko Związkowi przez władze białoruskie.

"Nie wszystkie protesty są publiczne, są inne formy protestowania. Polski MSZ pisał noty protestacyjne, były też interwencje konsulów i polskiej ambasady oraz rozmowy między ambasadorami" - tłumaczył Kremer.

Reklama

Dziś prezydent Lech Kaczyński przyjał prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliką Borys.

Przed zjazdem w Grodnie, który ma określić kierunki działań ZPB na kolejne cztery lata, mnożyły się doniesienia o szykanach: dwaj działacze zostali oskarżeni o udział w nielegalnym wiecu, dwoje wezwano na milicję podatkową, samej Borys podrzucono szkalujące ją ulotki, inni dostawali anonimy, SMS-y z groźbami. W prasie i telewizji pojawiły się oskarżenia Borys o dzielenie Polaków na Białorusi, a nawet sugestie, że Polska chce odzyskać Kresy Wschodnie i w tym celu posługuje się ZPB.