Grzeszczak, jeden z najbliższych współpracowników Waldemara Pawlaka, powiedział, że nasz artykuł narusza dobre imię jego partii. "Nie możemy tego zostawić samemu sobie, tutaj miarka się przebrała" - oświadczył.
>>> Pawlak: Ataki DZIENNIKA to insynuacja
Dodał, że PSL rozważa, czy możliwe jest rozpatrzenie pozwu w trybie wyborczym. "Jeżeli już jest ogłoszona kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego, mamy zgłoszony komitet wyborczy, a publikuje się nieprawdziwe, kłamliwe informacje, które godzą w dobre imię PSL, to wyrażamy przekonanie, że będzie możliwy tryb wyborczy" - powiedział Grzeszczak.
Tryb wyborczy oznacza, że sąd musi rozpatrzeć pozew w ciągu 24 godzin od jego wpłynięcia.
>>> Pawlak idzie na wojnę z DZIENNIKIEM
DZIENNIK napisał, że Leszek Borkowski nie jest już szefem Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych. Mógł stracić to stanowisko, bo nie zarejestrował leku firmy Servier. Naciskał na to resort gospodarki, kierowany przez Waldemara Pawlaka. DZIENNIK ustalił, że Borkowski w styczniu sugerował ABW, że francuski koncern mógł nielegalnie finansować PSL.