Głosowanie było formalnością, bo Misiak złożył dobrowolnie rezygnację zarówno z funkcji przewodniczącego komisji gospodarki, jak i z członkostwa w niej.

To pokłosie doniesień medialnych, że firma Misiaka Work Service otrzymała kontrakt w ramach tzw. specustawy stoczniowej, nad którą Misiak pracował jako przewodniczący senackiej komisji gospodarki. Z tego powodu senator nie jest już członkiem Platformy Obywatelskiej i klubu PO, a jego firma i Agencja Rozwoju Przemysłu mają rozwiązać umowę dotyczącą usług dla stoczniowców.

Reklama

Ponieważ regulamin Senatu wymaga, żeby senator był członkiem przynajmniej jednej komisji, więc jeszcze dziś będzie głosowany wniosek, żeby Tomasz Misiak wszedł do komisji zajmującej się Unią Europejską.