"Nic mi na ten temat nie wiadomo. Nie ma oficjalnego stanowiska rządu w tej sprawie. Wszystko rozstrzygnie się na szczycie NATO 3 - 4 kwietnia i tam zapadną ostateczne decyzje" - powiedział Paweł Graś w Radiu Zet. Dodał, że Warszawa do samego końca będzie prowadził zabiegi dyplomatyczne, żeby - jak podkreślił - "Polska odniosła jak największe korzyści".
>>> Zobacz, kto gra z Sikorskim o NATO
Tak rzecznik rządu odniósł się do informacja "Rzeczpospolitej". Gazeta dowiedziała się, że "polskie władze będą przekonywać sojuszników, że dużo lepszym kandydatem na sekretarza generalnego jest minister obrony Kanady - Peter MacKay".
Jeszcze do niedawna wśród kandydatów na nowego szefa NATO - obok Duńczyka Andersa Fogha Rasmussena i Kanadyjczyka Petera MacKaya - wymieniany był także szef naszej dyplomacji Radosław Sikorski. Jego szanse są jednak minimalne.
Wczoraj portal internetowy EUobserver podał, że nowym sekretarzem generalnym NATO, mimo nieformalnego sprzeciwu Turcji, zostanie właśnie premier Danii.