"Jeśli miałbym zrezygnować z jednej z tych dwóch rzeczy, zrezygnuję albo z legitymacji Platformy, albo w ponownych wyborach po prostu nie będę startował" - powiedział Marek Rocki w radiu PiN. Dopytywany, czy "rzuci legitymacją PO", jeśli premier podtrzyma swoją decyzję w sprawie akcji, Rocki odparł: "Z bólem serca, ale tak".
>>> Nowak: PO odda akcje i udziały
Na pytanie, czy w klubie są osoby, które mogą zareagować podobnie jak on, powiedział, że nie potrafi podać liczby, ale "tak to by wynikało z głosów w dyskusji"."Politykiem zawodowym się nie czuję, jestem profesorem na uczelni i tu widzę swój życiorys taki trwalszy" - zaznaczył senator PO.
Według oświadczenia majątkowego z kwietnia 2008 roku Marek Rocki posiada papiery wartościowe na kwotę ok. 5500 zł oraz zasiada w radach nadzorczych spółek akcyjnych: Bank Millennium, Fabryka Mebli FORTE, HOOP, ZŁOMREX i JW Construction. Senator Platformy w radiu PiN zaznaczył, że obecnie nie pełni już funkcji nadzorczych w JW Construction i HOOP. Dodał, że obecnie ma 93 udziały w PKO BP.
Każdy decyduje o swoim losie
"Każdy ma możliwość wyboru i każdy decyduje o swoim losie" - tak oświadczenie Rockiego skomentował wiceszef PO Waldy Dzikowski. Dodał, że jeszcze na początku kadencji parlamentu Tusk odradzał posłom i senatorom Platformy łączenie działalności politycznej z zasiadaniem w radach nadzorczych spółek i prowadzeniem działalności gospodarczej.
Szef gabinetu premier Sławomir Nowak zapowiedział dziś w Radiu Zet, że parlamentarzyści PO będą mieli "pół roku, może rok" na pozbycie się akcji i udziałów w spółkach.