"Odwołanie prezesa IPN Janusza Kurtyki niewiele zmieni. Potrzebna jest gruntowna zmiana i właśnie nad nią pracujemy" - powiedział szef klubu PO Zbigniew Chlebowski.PO opowiada się za otwarciem archiwów, zapowiadała to w kampanii wyborczej. "W tej sprawie istnieją między Po i PSL różnice, których nie da się pogodzić" - podkreślił.
>>> Szef IPN: Kwaśniewski był agentem
Rezerwa PO oznacza, że złożony przez SLD wniosek do marszałka Sejmu o odwołanie Janusza Kurtyki nie ma szans. Prezesa IPN mianuje się i odwołuje większością 3/5 głosów, a tyle ma w sumie SLD łącznie z rządową koalicją.
>>> PO nie chce głowy szefa IPN
SLD chce odwołania Kurtyki za dzisiejsze słowa. W wywiadzie dla dziennika "Polska" przypomniał on, że Aleksander Kwaśniewski ma agenturalną przeszłość. "Wczoraj Wałęsa, dziś Kwaśniewski. Kogo jeszcze obrazi Janusz Kurtyka? Kto będzie jutro, kto będzie pojutrze" - pytał Wojciech Olejniczak na konferencji prasowej.