"Pragnę uspokoić pana prezydenta - środki na pomoc dla ofiar klęsk żywiołowych zawsze się znajdą. I nieważne, czy będą to środki z rezerwy celowej, czy ze specjalnego funduszu. Zresztą w obydwu przypadkach źródło finansowania jest to samo - budżet państwa” - tłumaczy Grzegorz Dolniak.

Reklama

>>>Milion od rządu na pomoc ofiarom pożaru

Pomysł utworzenia specjalnego funduszu nie jest nowy. Powraca niemal przy każdej kolejnej klęsce żywiołowej. Jego głównym orędownikiem jest prezydent Lech Kaczyński. Już dwa razy przesyłał do Sejmu projekt jego utworzenia. Za każdym razem posłowie szybko utrącali ten pomysł.

Wszystko wskazuje na to, że teraz będzie podobnie. "Jeszcze raz powtarzam: nie ma znaczenia, skąd zostaną wzięte środki, ważne, by się znalazły” - kończy Dolniak.