Michał Kamiński jest kandydatem PiS w eurowyborach. Dlatego odszedł dziś z Kancelarii Prezydenta. Żegnając się z Lechem Kaczyńskim i jego sztabem, powiedział, że "jeśli pan prezydent będzie tylko chciał ze mnie skorzystać, będę dalej jego żołnierzem”.

Reklama

>>>Prezydent bez swojego człowieka nr 1

Dodał, że praca w Kancelarii Prezydenta była dla niego "ogromnym zaszczytem" i chciałby, żeby wizja Lecha Kaczyńskiego była reprezentowana także w Parlamencie Europejskim. Według Kamińskiego jest to wizja Polski otwartej na wschodnich sąsiadów, umacniającej swoją pozycję na Wschodzie, a tym samym wzmacniającej swoją siłę w Unii Europejskiej.

Ryszard Legutko, który również odszedł dziś z kancelarii, powiedział, że praca u boku Lecha Kaczyńskiego była dla niego nie tylko "honorem i zaszczytem", ale też "niezwykłą przygodą".

Reklama