Według prezydenta, Jan Olszewski potrafił znakomicie odczytywać sytuację w kraju i zwracać uwagę na niebezpieczeństwa, których inni albo nie chcieli widzieć, albo po prostu nie widzieli. "To wymagało wtedy odwagi, zresztą i dziś jej wymaga" - podkreślił Lech Kaczyński.

Reklama

>>> Prezydent odznaczył i wsparł IPN

"Rząd Jana Olszewskiego był rządem, który usiłował wprowadzić w Polsce zmiany, dzięki którym można było mówić o wolnym państwie w pełnym znaczeni tego słowa" - mówił prezydent. Przypomniał, że gabinet Olszewskiego działał zaledwie pięć i pół miesiąca, ale pozostawił po sobie znaczący dorobek.

Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, spuściznę rządu Olszewskiego przejęło Prawo i Sprawiedliwość. "Jan Olszewski stworzył pewien wzór, pewną ideę, którą kontynuowały rządy w latach 2005-2007" - podkreślał prezydent w swoim przemówieniu na Zamku Królewskim w Warszawie.

Reklama

>>> Prezydent: Nie rozumiem oddawania orderów

Lech Kaczyński przypomniał też, że Jan Olszewski w latach PRL był adwokatem, który przed reżimowymi sądami bronił członków opozycji. Był też faktycznym współzałożycielem demokratycznej opozycji, choć jako prawnik nie mógł należeć do KOR.

Prezydent zdradził, że były premier dopiero teraz dostaje Order Orła Białego, bo dopiero teraz sam sięna to zgodził. "Jan Olszewski to człowiek, który pół wieku swojego życia poświęcił Polsce. Dziękuję za to" - zakończył Lech Kaczyński.