"Z prób porozumiewania się z premierem mam złe wspomnienia" - mówi prezydent w wywiadzie dla "Newsweeka". Lech Kaczyński dodał, że im lepiej przebiega rozmowa z Donaldem Tuskiem, tym gorsze są potem rezultaty.

Reklama

>>> Nałęcz: Prezydent jak maczuga, PO złośliwe

Prezydent odniósł się również do pomysłu obchodów 4 czerwca w Krakowie, a nie w Gdańsku. "Jest to pomysł wysoce oryginalny. Ja 4 czerwca będę w Gdańsku" - dodał, podkreślając, że nie będzie go tego dnia w Krakowie, ponieważ "nie ma zdolności bilokacji".

"Mogę powiedzieć jedno: obchody powinny odbywać się w Gdańsku, bo był on wtedy stolicą Solidarności, i to tam w Stoczni Gdańskiej, dziewięć lat wcześniej zaczęła rodzić się wolna Polska" - powiedział prezydent "Newsweekowi".